Wzrasta dobro
Wzrasta dobro
Nie chce się o sprawiedliwości bo
Wzrasta dobro
Co tydzień nowe wzrasta co?
Wzrasta dobro
Znikają instrumenty dobra
Zostaje samo co
Wzrasta dobro
Wzrasta dobro
Nie chce się o nic już
I chce się uczyć grać
Muzyka wraca
Dobroczyn, dobroczyn, dobroczyn
I chociaż straszą nas
Porcelany plebsu
I franki straszą
A zza firanki widmo
Coraz widmiej
Dlatego
Wzrastaj dobro
Wzrastaj dobro
Wzrastaj dobro
Wzrastaj dobro
Wzrastaj dobro
Wzrastaj dobro
Wzrastaj dobro
Wzrastaj dobro