Video Nadgarstki Prezydenckie de Ag Pol 2025 Lyrics Lyrics

Ag Pol - Nadgarstki Prezydenckie Lyrics

[Intro]
Ey, Leeny cook this shit up
Yea, o

[Refren: Asster]
Nie złapią w kajdany, chcę nadgarstki prezydenckie
Mam zawsze czyste dłonie, zwłaszcza kiedy liczę penge
Robię podjazd pod scenę, duże fury są Niemieckie
Rzucam bomby na kraj, jakbym wyciągnął zawleczkę
Studentka medycyny, pod szkołę podjeżdża Bentley
Wie jak działa proch, a przecież dała przysięgę
Ojciec nie pokryje, kiedy wpierdolisz się w mefe
Skończyło się to tak, że temat bierzesz na krechę

[Zwrotka 1: Asster]
Sky Tower Wrocław, obok mnie leży brunetka
Widok na całe miasto, kiеdy robię ją na pieska
Ma głowę w chmurach, kiedy ja głowę w ofertach
Tak cały czas się kręci, jak w kasyniе na ruletkach
Mój fetysz pieniądze, chcę więcej na koncie
Parę karat mam w złocie, bière Set na grubym splocie
To VVS wiesz dobrze, się wijesz po dropsie
To ja tutaj rządzę, zęby białe, jak Colgate
Brak pewności siebie kiedy mówisz o temacie
Nie chcę już nigdy więcej zapierdalać na etacie
Co to znaczy czuć dumę? Możesz spytać mego tatę
Musiałem wejść w pule, żeby zgarnąć z tego papę
[Zarefren: Asster, AG]
Na mnie puch, za pięć kół (Uuu)
Wiem co to trud, nie chcę go czuć (Uuu)
Cali buch, do moich płuc (Uuu)
Na nas spójrz, tu żaden głód (Uuu)

[Zwrotka 2: AG]
Dzwonię no bo mam ochotę nie bierze na sentymenty mnie
Uh, yeah, zostawię centymetry w niej
Jestem dobrym graczem, także potrzebuję przerwy mniej
Houston mamy problem, jestem jak z parkietu NBA
Fura trochę koni, tak jak powiedział to Młody West
Taką z bratem chciałem jeszcze jak byliśmy mali (Mali)
Nagrywam to w GG tam, gdzie vkie - OGCALI
Tutaj leci non stop ogień, nie oduczymy się palić
Chyba, chyba poczułem coś tak jakbym dostał zapaść
Na mnie za dużo biżuterii będą mogli na mnie napaść, to napad
Zabieram jej serce (Ya), przyrosty mam wszędzie (Ya, ya, ya, ya)
Ziomale już wiedzą co będzie

[Przejście: Asster]
Minął rok tu, minął rok (Minął rok)
Nie mów do mnie kotku, patrz na krok (Patrz na krok)
Jestem z osiedla, gdzie co drugi, to szpont
Ona chciała w to wejść, ale to duży błąd
[Refren: Asster]
Nie złapią w kajdany, chcę nadgarstki prezydenckie
Mam zawsze czyste dłonie, zwłaszcza kiedy liczę penge
Robię podjazd pod scenę, duże fury są Niemieckie
Rzucam bomby na kraj, jakbym wyciągnął zawleczkę
Studentka medycyny, pod szkołę podjeżdża Bentley
Wie jak działa proch, a przecież dała przysięgę
Ojciec nie pokryje, kiedy wpierdolisz się w mefe
Skończyło się to tak, że temat bierzesz na krechę

[Zarefren: Asster, AG]
Na mnie puch, za pięć kół (Uuu)
Wiem co to trud, nie chcę go czuć (Uuu)
Cali buch, do moich płuc (Uuu)
Na nas spójrz, tu żaden głód (Uuu)

[Outro: Asster]
Uuu, uuu, u
Uuu, uuu, u
Uuu, uuu, u
Uuu, uuu, u