[Zwrotka 1]
Zakrzywia rzeczywistość się
Zakrzywia obraz ten
Gdziekolwiek usiądę wiesz, boję się
Nie mogę wstać i iść
Mylą mi się kroki i
Zostawiam na później w garści myśl
A razem z nią siebie gdy
Zakrzywia rzeczywistość się
Krzywy obraz jest
Ja trochę wariuję przecież wiesz
Chcę do domu
Chcę do domu gdzieś
[Refren x2]
Nieistotna dla mnie pokusa zdarzeń
Wyciąga rękę wirując na dnie
Ja tylko zobaczę
Ja tylko popatrzę
Gdzie moje miejsce jest
Na mapie
Zapytaj o mój najgorszy dotychczas sen
Może poskładam go
Na szept
Zostaw przy sobie niepotrzebny gniew
Ja tylko wrócę
Ja tylko wrócę do siebie
[Refren x2]
Nieistotna dla mnie pokusa zdarzeń
Wyciąga rękę wirując na dnie
Ja tylko zobaczę
Ja tylko popatrzę
Gdzie moje miejscе jest
Na mapie