To ostatnia lza, wiec nie licze jej
mam misterny plan, by nie patrzec wstecz
slowo daje ze, odmienie swoj los
nie powstrzyma mnie twoj ponury glos, twoj glos
najwyzszy czas pokazac twarz,
czy zaufasz takiej mnie
a jesli nie to co zrobic mam, bys uwierzyl ze to ja
opuscil mnie strach, przespalam zly czas,
chce znow kochac, chce sie smiac
ostatnia lza, to ostatnia lza.
Moze zmieniam sie nie tak jakbys chcial,
tamtej dawnej mnie juz nie bedziesz mial,
to ostatnia lza, wiec nie licze jej,
patrzysz na mnie, a ja usmiecham sie.
Najwyzszy czas pokazac twarz,
czy zaufasz takiej mnie
a jesli nie to co zrobic mam, bys uwierzyl ze to ja
opuscil mnie strach, przespalam zly czas,
chce znow kochac, chce sie smiac
ostatnia lza, to ostatnia lza.
Odpuszczam sobie wszystkie winy.
Dla ciebie tez juz serce mam.
Pozwalam zostac ci czym zechcesz.
Dlatego ty tez pozwol mi.
Podejdz tu, choc jeszcze dziwisz sie.
Podejdz tu, obejmij mnie.
Podejdz tu, choc jeszcze dziwisz sie.
Podejdz tu, obejmij mnie.