[Krystyna Frasyniuk]
Nachodzą mnie jak plaga już od rana
SBecy, czarne myśli, zbędna pomoc
Tak chciałabym znów chwilę pobyć sama
Tak chciałabym znów chwilę pobyć z tobą
On musi się wymykać ciągle wrogom
Więc gubi mnie jak gdyby gubił ogon
Urywa się, ukrywa się, wysyłam w pościg myśli złe
Wysyłam myśli złe
[Refren: Krystyna Frasyniuk]
A mnie się marzy tak niewiele
Zatrzymać go 48 godzin
Znów z nim dzielić wspólne małe cele
I być po prostu jedną z wielu rodzin
[Danuta Wałęsa]
Choć związek nasz poparcie ma kościoła
Unika mnie uparcie jak więzienia
Jak do współpracy go nakłonić zdołam
I na czym spiszę tekst porozumienia
W tym domu gdzie go brak, tam też jest Polska
Z gromadką dzieci matka też jest boska
Lecz ona towarzyszy ci, gdy ja wpatrzona, czekam, w drzwi
Czekam wpatrzona w drzwi
[Refren: Danuta Wałęsa & Krystyna Frasyniuk]
A mnie się marzy tak niewiele
Zatrzymać go 48 godzin
Znów z nim dzielić wspólne małe cele
I być po prostu jedną z wielu rodzin
[Danuta Wałęsa]
Wciąż jedno mam marzenie-tajemnicę
Że zburzy mur co dzieli nasze życie
Przeskoczy kiedyś próg własnego domu
By z nami siąść do okrągłego stołu
[Krystyna Frasyniuk]
Znów serce bije jak więzienny klawisz
By trwałych śladów bólu nie zostawić
Dlaczego zdradza panią mąż?
Z historią w celi sypia wciąż
Z historią sypia wciąż
[Refren: Danuta Wałęsa & Krystyna Frasyniuk]
A mnie się marzy tak niewiele
Zatrzymać go 48 godzin
Znów z nim dzielić wspólne małe cele
I być po prostu jedną z wielu rodzin
A mnie się marzy tak niewiele
Zatrzymać go 48 godzin
Znów z nim dzielić wspólne małe cele
I być po prostu jedną z wielu rodzin