Video Nie Zaluje de Aleksander Zabeats Zabicki 2025 Lyrics Lyrics

Aleksander Zabeats Zabicki - Nie Zaluje Lyrics

[Tekst piosenki "Nie żałuję"]

[Refren: Karla Strzelba]
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Nie chcę o tym już rozmyślać, tak po prostu miało być
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Tamte chwile już nie wrócą, z żalem trudno dalej żyć

[Zwrotka 1: Ostry]
Tam gdzie czas postawił kropkę, szeptem się zakradam
Tam gdzie życia backstage, znowu o tym gadam
Cztery zero to minęło, w sumie nie wiem kiedy
Czasem chciałbym tam powrócić lecz bez tej starej biedy
Bez naszej wiedzy młodość nam uciekła
Widać to po twarzach ale słychać też to w tekstach
Nie żałuję w sumie nic wszystkie błędy mej młodości
W jakim stylu z nich wyszedłem daje stówę do wartości
Wtedy na jednym osiedlu teraz mało kto tu mieszka
Teraz co drugiego nie znam wtedy każdy był koleżka
Łycha, kartka i długopis to mój podstawowy setup
Każdy album, gdy wydaję, kończy pewien życia etap
Po to zmieniam pewne rzeczy, aby jutro było lepsze
Mam morale niezmienione ale zmianom nie ucieknę
No i w sumie to jest piękne, kocham życie swoje
Trudną miałem drogę, więc jutra się nie boję
[Refren: Karla Strzelba]
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Nie chcę o tym już rozmyślać, tak po prostu miało być
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Tamte chwile już nie wrócą, z żalem trudno dalej żyć
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Nie chcę o tym już rozmyślać, tak po prostu miało być
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Tamte chwile już nie wrócą, z żalem trudno dalej żyć

[Zwrotka 2: Ostry]
Niczego nie żałuję, to też żalu nie mam
Zawsze gorzej mogło być, to co mam, to doceniam
Złe wybory do tej pory nie wpędziły mnie za kratki
Jednej rzeczy jednak żal mi, łez mojej matki
Ale reszty nie żałuję ani jednej wpadki
Czasu spędzonego w szkole czy na schodach klatki
I niczego nie żałuję, ale jednak trochę brak mi
Czasów kiedy każdy człowiek był mi bardziej bratni
Ten dach bloku letnią nocą i o rapie gadki
Beztroskich chwil, uśmiechnięte nastolatki
Jakoś dzień był wtedy dłuższy, noce nie tak senne
Wtedy to pisałem rapy bezimienne
Nie żałuję tamtych ruchów, co ściągnęły mi kłopoty
Źle wybranej szkoły i wtopionej floty
Nawet tego, że się w kurwy zmieniali ziomale
Dzisiaj ręki wam nie podam, ale wyrzuciłem żale
[Refren: Karla Strzelba]
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Nie chcę o tym już rozmyślać, tak po prostu miało być
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Tamte chwile już nie wrócą, z żalem trudno dalej żyć
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Nie chcę o tym już rozmyślać, tak po prostu miało być
Nie żałuję, Nie żałuję nic
Tamte chwile już nie wrócą, z żalem trudno dalej żyć