Video Wilcza Zamiec Wiedzmin 3 Dziki Gon de Aleksandra Motyka 2025 Lyrics Lyrics

Aleksandra Motyka - Wilcza Zamiec Wiedzmin 3 Dziki Gon Lyrics

[Tekst piosenki "Wilcza zamieć"]

[Zwrotka 1]
Na szlak moich blizn poprowadź palec
By nasze drogi spleść gwiazdom na przekór
Otwórz te rany, a potem zalecz
Aż w zawiły losu ułożą się wzór

[Refren]
Z moich snów uciekasz nad ranem
Cierpka jak agrest, słodka jak bez
Chcę śnić czarne loki splątane
Fiołkowe oczy mokre od łez

[Zwrotka 2]
Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamień
Rozpalę usta smagane wiatrem

[Refren]
Z moich snów uciekasz nad ranem
Cierpka jak agrest, słodka jak bez
Chcę śnić czarne loki splątane
Fiołkowe oczy mokre od łez
[Zwrotka 3]
Nie wiem, czy jesteś moim przeznaczeniem
Czy przez ślepy traf miłość nas związała?
Kiedy wyrzekłem moje życzenie
Czyś mnie wbrew sobie wtedy pokochała?

[Refren]
Z moich snów uciekasz nad ranem
Cierpka jak agrest, słodka jak bez
Chcę śnić czarne loki splątane
Fiołkowe oczy mokre od łez