[Intro]
Graves
[Zwrotka 1: Amar]
Pierdolę scenę jak dziwkę, póki nie zacznie piszczeć, huh, huh
Dwa cztery siedem na bando, pizda i nielegal biznes, huh, huh
Miałeś tu wejść, ale nie ma Cię na liście
Miałeś tu wejść, ale mają Cię za pizdę
Byłeś w porządku, ale zmienili Cię, kurwa, z Jetixa na Disney
Mamy go w chuj, one lubią kwit
Robić go chcę, żeby mogły wbić
Suki przyjmą mele, no i liść
To jest git, to nie żaden diss
Jakieś leszcze chcą mnie na feat
To dawaj dziesięć koła — masz hit
Amar od zawsze robi jak nikt, więc teraz easy dostęp do cip
Kutas — black, long i big
Suki — black, blonde i mix
Nie powstałem przed PC
Dragi, wóda i na to weed
To jest właśnie iławski styl
Dobrze, że już nie ma mnie w nim
W końcu robimy legal sos, teraz odjebały się psy
Satysfakcja, kiedy dzwoni chłopak jej — odrzucamy
Stary, to, że ona szonem jest, to nie są moje sprawy
Zjadłem większość już, jak leżałem gdzieś tam najebany
Tworzymy nasz ruch sami, a więc wam nie poma—
Gdyby to był mecz piłki nożnej, dla nas osiem goli, dla was tęgi wpierdol
Mówię do niej, weź rzuć tym w górę, byle szybko, zanim się zrobi mi ciężko, yoł
Zanim się zrobi za lekko, z wami od dawna beef lekką ręka
Gucci ma lamus, a to nie flex zone, skroiłem go jak żule Netto
Wyruszam na misję, wtedy nigdy nie missuję
Wyjebałeś się na kumpli, wtedy pomyślałeś chujem
Teraz slide, 8Y gang, w nim na zawsze ja
Wolę mieć srebro na szyi niż nosić fake'owy ice
Jesteś śmieszny, jesteś kurwą, nikt nie będzie z Tobą grać
Wypierdalaj na ulice levelować, kurwa mać
Ona chciała chuja ssać, nie pozwolił na to czas
Jeden telefon i zwijam, bo ten telefon to hajs
Mogłeś robić z nami siano, ale Ty wolałeś ćpać
Suka u nas na noc, nie ma miejsca, musi stać
Trudno
[Zwrotka 2: Amar, szatz]
Jazda, gołe dupy na obrazkach
Ganja, jak rybacy noszę wiadra
Trap-trap, urodzony osiem gang-gang
Działka, lalka lata na majtkach
Młody Amir lata na traczkach
Chuj z wami, znikacie jak Snapchat
Chodź mała, to dostaniesz klapsa
Wychodzi w nocy a to nie gwiazda
Mamy ich dosyć, jara je karta
Amar i bracia to nowa Sparta
Grupa zamknięta, japa otwarta
Chcesz to ci zarzucę dychę na farta, yeah
Czarne auto jak kominiarka
Skuła ganja jak policjantka
Chain się świeci, to nie latarka
Zna Amarka jak iławianka
Don't make me come on your block and take out my Glock, that's .223, they're max
Bro might like MAC's, punching my man, do it like Jax, huh
That gyal over there, she appalling
Got me waiting, why you stalling?
It's the pagans, they're my fallen, nah, they're my fallen
Don't make me switch up the tactic, big man swing, I give him my riding
Clean my wap, go sway, go spastic, rap it, kill it, no back it, elastic
Kill it, take it, no living, been seized
Bullets flying, no leaving the breeze
Compilated, then shit and sneeze
Give him a car, that shit for brits
Walk it, walk it, talk it
Back out my hands, it moves, they caught it, love it
Just can't look when she throw that back, smack
Give me a kiss and just go back
It go back south and I go back west and I get my rest
Bitch, I love my bed, but I can't stay with it
Bought the ticket, evicted
Do polski, gdzie czeka na mnie mój broski
Wyjąłem z tego me wnioski
Że nie wrócę na moje bloki, lowkey psy
Wbita na chatę jak miałem piętnaście
Pamiętam mamę, jak płakała strasznie
Była przybita przez moje akcje
Przez moje akcje, co?
[Outro: Amar]
Hahahahaha