Ten kawalek ma egzotyczny motyw z Bangladeszu
Wchodze do klubu i widze jak fajne dziewczynki tancza tam
Przyciaga moj wzrok nie jedna mocniej (aaa)
Juz stoje blisko widze jej dekolt (tak)
Wczesniej stalem wyraznie za daleko
Jestem blizej (jee) ona patrzy chyba w moim kierunku
Tak już jestem tu gotowy do meldunku
Ona tak tanczy smiało i tak w ogole jest smiala
I jakies slowa nawet do mnie mowi
Bierz, bierz chlopcze mozesz teraz miec mnie
Ja moge miec kazdego wiec lepiej spiesz sie
Spraw bym zostala bez tchu (x3)
Rob to co nalezy bo dzis jestes moj
Patrz jak goraco jest tu (x3)
Wiec czemu jeszcze stoisz? Dotykaj mnie (uuu)
Bierz, bierz...
Kazdym swoim gestem i ruchem budzisz to
Co pragne oddac Tobie, Chcesz? Poczuj to
Kazdym swoim gestem pragne zwabic tu twoj wzrok
Jesli chcesz to sie przekonaj jak smakuje to
Bierz, bierz...
Spiesze sie zeby wyjac pestke z tej peknietej brzoskwinki
Rzadko sie trafiaja takie szalone i ladne dziewczynki
Na moich ustach zostalo cos wiecej - smak jej szminki
Moglbym przysiac, ze w zeszlym miesiacu mialas naste urodzinki
Lubisz kolorowe drinki, a powiedz po co zes tu przyszla?
Jestes bardzo bystra, mozemy oboje na tym skorzystac
Ty mala Sista
CNE z Gib-Gibona(?) - jeden z miliona pamietaj o nas
Ubezwlasnowolniona? Chyba nie! Jesli tak to uwolnij sie
Ja nie bede robil podjazdow w stylu despero
Ale kipi we mnie juz moj testosteron
Podobno pospiech jest zlym doradca
Ale nie spieszmy sie i tak pojdzie nam gladko
Przyszlas z nadzieja, nie chce bys z nia wyszla
Dopilnuj tego czaru by ta noc nie prysla.
Bierz, bierz...