[Refren: Iksloł]
To miasto nocą czasem straszne nawet w dzień
Dobrze to wiesz, że za hajs zawiną cię
I w tym mieście twój najlepszy przyjaciel
Okaże się, że to tylko fake friend
To miasto nocą, miasto nocą, ej
Tu straszne rzeczy, straszne dzieją się
Nad miastem diabeł, chyba diabeł jest
W tym mieście każdy chce spokojny sen
[Zwrotka 2: Iksloł]
Miasto nocą straszniejsze niż w dzień
Więc muszę walczyć, nie być w fazie rem
Dlatego właśnie, dlatego nie śpię
Dlatego to mi spędza z powiek sen
Nie ma tutaj uczciwych osób meńciu
Chyba, że te z poza miasta grzechu
Ale większość złych nawet nie jest stąd
Niech wracają do koryta, bo czego tu chcą
[Refren: Iksloł]
To miasto nocą czasem straszne nawet w dzień
Dobrze to wiesz, że za hajs zawiną cię
I w tym mieście twój najlepszy przyjaciel
Okaże się, że to tylko fake friend
To miasto nocą, miasto nocą, ej
Tu straszne rzeczy, straszne dzieją się
Nad miastem diabeł, chyba diabeł jest
W tym mieście każdy chce spokojny sen