[Refren]
Deszcz na betonie, koks na IPhonie
Pot płynie po niej, bądź moim wenflonem
Kusz na betonie, krusz moje dłonie
Została tylko na moment, choć wiele słyszałem o niej (x2)
[Zwrotka 1]
O niej tylko same wady, a każdy chciałby spróbować
Mała pokaż swoje dziaby, a rany pomogę schować
Pomogę Ci szukać pary, a Paryż pokaże Hola Hola
Uważaj na rany, jak krwawi to winem polać
Dawaj dalej nie mam czasu na stopy, lecę na szczyt
Zostań moją małą Bonnie dla Ciebie odstawię weed
Sypię moly do woli, jak boli powoli na jeans
Ona chciała te Love story, ja chory nie mogę wyjść
[Refren]
Deszcz na betonie, koks na IPhonie
Pot płynie po niej, bądź moim wenflonem
Kusz na betonie, krusz moje dłonie
Została tylko na moment, choć wiele słyszałem o niej (x2)
[Zwrotka 2]
Po Tobie na moich ustach odczuwam ten gorzki smak
Liczę jak każda minuta spierdala mi w moich snach
Jestem wysoki w tych butach, bo kurwa przerasta świat
Na zdjęciach czarno jak [...] i czuję coś mi brak
A moje serce to element tylko niczego wart
Czasem czuję się jak kunaj, bo lubię zostawać sam
Często piszę sentymenty, a puenty mam dalej banał
Nie zmieniłem się dla Ciebie, brak Ciebie to tylko zmiana