Video Zapach de Alanczlowiekuuu 2025 Lyrics Lyrics

Alanczlowiekuuu - Zapach Lyrics

[Refren]

Twój zapach to łycha z kreską
Wiem, że to czujesz
Smakujesz jak ciepłe fresco
Na ciele róże
Na rurze tylko masz tempo
Chcę widzieć Cię na górze
W tej furze, a resztę pierdol

[Zwrotka 1]
Sam nie wiem kim jestem
Kiedy barman leje kami kamikadze
Jak przez życie polej, posyp, przechyl dalej
Ale dwa cztery na dobę
Mam sklepy otwarte stale
Pojebane moje zwroty
A przester wyjebał skalę
Tylko Ty należysz do mnie
Nieważne dziś, ważnej rzeczy nie zapomnę
Odpalaj spliff wszędzie dym
Te oczy takie zmęczone
Ale syf jak palisz to nieświadomie
Nie wiem jaki mamy czas
Jakie staty w błędnym kole
Dzisiaj powiem Ci jak
Jaram się Tobą, że ja pierdole
[Refren]

Twój zapach to łycha z kreską
Wiem, że to czujesz
Smakujesz jak ciepłe fresco
Na ciele róże
Na rurze tylko masz tempo
Chcę widzieć Cię na górze
W tej furze, a resztę pierdol. (x2)

[Zwrotka 2]
(Ej...)
Ja z tobą nocami to biegam po mieście
Kończy się faza i znowu na zejście
Boso przez Mielno i wita Unieście
Lubisz tak chodzić ubrana no logo
Nie wita nas obraza jeszcze
Zabierz te chwilę i sprzedaj za bezcen
Jak mówisz do mnie, to mów tylko szeptem
Mała ej....

Codziennie chcę tylko mieć ciebie więcej
Byłem na górze i byłem na dole
I życie dzieliłem na kreskę
Byłem na tobie
I stałem pod bogiem
Jak prosiłaś mnie o Messenger
Nie wiem jaki mamy czas
Jakie staty w błędnym kole
Dzisiaj powiem Ci jak
Jaram się tobą, że ja pierdole
[Refren]

Twój zapach to łycha z kreską
Wiem, że to czujesz
Smakujesz jak ciepłe fresco
Na ciele róże
Na rurze tylko masz tempo
Chcę widzieć Cię na górze
W tej furze, a resztę pierdol. (x2)