Gdy nie możesz spać w nocy, nie rób nic, zamknij oczy
I udawaj przed światem, ze śpisz
Zacznij snuć skryte plany, jak to zrobić, by rano
Z tego świata nie został ni liść
Kiedy pęka ci w głowie myśl, ze nadszedł już koniec
Kiedy dłonie sztywnieją na kość
Podpal sobą ulice, zacznij szarpać i krzyczeć
Ja ci szybko wybaczę tę złość
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!
Kiedy wkoło nic nie ma, kiedy pali się ziemia
Czarne serce ma w herbie twój los
Nędzny twój anioł stróż, w plecy wbity ma nóż
Ty mu jeszcze w podzięce złam nos!
Kiedy jest niewygodnie, kiedy robi się chłodniej
A za szybą panoszy się mrok
Głupi sen sobie wyśnij i za gardło go ściśnij,
W ciemną przyszłość bez sensu zrób krok
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!
Na wszystkie cztery strony, ten świat popierdolony!