Niech popłyną wasze gorzkie łzy, niech poleje się brudna, zgniła krew
Świat upada, wraz z nim ja i ty,
Niech popłyną wasze gorzkie łzy, niech poleje się brudna, zgniła krew,
Na tym świecie przecież nie ma już nic, świat upada, upadamy my
Jestem ogniem przeznaczenia, zwiastunem armii zbawienia,
Odkupicielem waszych grzechów, uosobieniem boskiego gniewu
Prorok wiecznego potępienia to ja, czyściciel waszego sumienia to ja,
Niech zapłonie cały świat, nikt nie weźmie mnie żywcem
Nikt, nikt, nikt, nie weźmie mnie żywcem,
Nikt, nikt, nikt, nie weźmie mnie żywcem,
Moja dłoń znów dzierży brzytwę, dalej - zmów modlitwę
Oddaj pokłon fałszywym bogom, nikt nie weźmie mnie żywcem
Ktoś rozpoczyna swą rzeź, ktoś inny broczy we krwi
Płynie posoka, dokonuje się dzieło boga,
Żadnej niepewności, żadnych wątpliwości
W imię ojca, i syna, i ducha świętego, amen
Świat płonie.