Video Trapczan de Zabson 2025 Lyrics Lyrics

Zabson - Trapczan Lyrics

[Intro]
(Jarać trawę) O czym ty mi kurwa gadasz? (jarać trawę w NOBOCOTO)
Co ty Yah00 odpierdalasz? (jarać trawę, chociaż to jest zakazane)
Garaż (chociaż to jest pojebane)

[Refren]
Rzucam tą sukę na tapczan (woo)
Robię jej na dupie touchdown (woah, woah)
Kiedy ty wchodzisz na 4chan (wow, wow)
Wtedy ja zamawiam jej Bolta (waa, prr)
Robię wsad - Marcin Gortat (slatt, slatt)
Palę stuff, ona pyta: dasz mi jointa?
Mała dawka ją zmiotła, moja trawka jest za mocna

[Zwrotka 1]
Gdy wchodzę se do klubu biorę panie
Gdy jadę se na koncert robię pranie
To nie biały proszek, to nie biały nosek
To nie biały - i tak jestem pojebany
Te dupy oniemiały, kiedy wszedłem
Będą krzyczały, kiedy wejdę
Same się pchały, na te backstage
Każda z nich chce być moją bejbe
Robię wszystko, żeby mieć codziennie payday
Robię wszystko niеzależnie, jebać labеl
Ona kręci swoją dupą tak jak Beyblade
I chce zobaczyć z bardzo bliska moje meble
[Refren]
Rzucam tą sukę na tapczan (woo)
Robię jej na dupie touchdown (woah, woah)
Kiedy ty wchodzisz na 4chan (wow, wow)
Wtedy ja zamawiam jej Bolta (waa, prr)
Robię wsad - Marcin Gortat (slatt, slatt)
Palę stuff, ona pyta: dasz mi jointa?
Mała dawka ją zmiotła, moja trawka jest za mocna

[Zwrotka 2]
Biorę ją na traphouse, rzucam ją na trapczan
Rach ciach, ciach, ciach, szybka akcja
Ona nie chce z Tobą wsiąść do Twojego auta
Ona nie chce z Tobą wsiąść, bo Volkswagen Passat
Zamawiam Ubera Blacka, na przodzie gwiazda
Ona chce obok mnie siąść, chociaż nie mam prawka
To była akcja łatwa, z mleczkiem kaszka
Ona rozkłada szybko nogi, jak z Ikei szafka
Puf puf - strzelam Buckshot
Puf puf - na meble Agatka

[Refren]
Rzucam tą sukę na tapczan
Robię jej na dupie touchdown
Kiedy ty wchodzisz na 4chan (wow, wow)
Wtedy ja zamawiam jej Bolta (waa, prr)
Robię wsad - Marcin Gortat (slatt, slatt)
Palę stuff, ona pyta: dasz mi jointa?
Mała dawka ją zmiotła, moja trawka jest za mocna