Video Fanty de Aleksander Maksym 2025 Lyrics Lyrics

Aleksander Maksym - Fanty Lyrics

Jak mnie nie chcieli zrozumieć no to wyciągałem farby
Kolejne fanty, kolejne sprajty
Kolorowe jazdy byle bez trzymanki
Jak zapinałem pasy to za bardzo mnie ściskały

Pokolenie śmieszne, lenię się jakoś do pierwszej,po południu trochę grzeszę bo po nocach co ja robię sam już nie wiem
Na pewno nie tracę czasu na palenie grasu
Widzę czym już nazywają muzę czasem chciałbym na to napluć
Weź się nawróć albo nie bo tak samo jest z ta samarą
Że możesz jej nie dotykać lecz ciśnienie przyjdzie
Samozwańczo biorą patent i do nich się nawet niе przyznają
Elitarność pseudo elit sprowadziły się do błachych nomenklatur przеtłumaczonych na język polski no bo wzięli to ze stanów
Zaraz Ci odpisze Aleks ale zobacz co się odjebało
Siema kolego ja widzę Ciebie
Co tam doskwiera? bo widzę że chcesz powiedzieć
Proszę bez intymnych wyznań, wiem, że raczej chce mnie wyzwać ale śmieszy mnie z nazwiska a więc śmiechem reaguję - znikam

Jak mnie nie chcieli zrozumieć no to wyciągałem farby
Kolejne fanty, kolejne sprajty
Kolorowe jazdy byle bez trzymanki
Jak zapinałem pasy to za bardzo mnie ściskały