Jak ka¿dy m³ody ptak
kiedyœ serca ³ama³am
czasem sk³ama³am
Co dzieñ pokory uczê siê.
Chocia¿ ¿ycie czêsto przypomina
wielki puchar pe³en ³ez,
ju¿ wiem,
co nie z³amie,
tylko wzmocni mnie.
Bo wszystko, co najlepsze,
przed nami jeszcze jest.
Ta jedna myœl nigdy nie opuszcza mnie.
Pewnie potknê siê niejeden raz,
¿eby wzlecieæ, trzeba spaœæ.
Wszystko to, co najlepsze,
wci¹¿ przed nami jeszcze jest.
Jak ka¿dy m³ody ptak
czasem z losem sk³ócona,
wolnoœci spragniona –
co dzieñ na b³êdach uczê siê.
Nie chcê wiêcej rzucaæ s³ów na wiatr,
dziœ milczenie z³otem jest.
Gdy to zrozumiesz –
nic nie z³amie Ciê.
Któ¿ nie szuka szczêœcia?
Z lotu ptaka chcemy dostrzec je.
Nie³atwo znaleŸæ klucz,
choæ na wyci¹gniêcie rêki jest.
Za ka¿dym razem,
gdy los surow¹ lekcjê daje mi,
wtedy nagle w mym sercu
odzywa siê g³os:
Teraz tylko nie poddawaj siê…
Bo to, co najlepsze,
przed nami jest...