Tytuł: “Jedzenie Kupsztala”
(Zwrotka 1)
Siadam przy stole, kurwa, dzień jak każdy
Patrzę na talerz, ja pierdolę, co jest grane?
Kupsztal leży, paruje, ciepły, świeżutki
Mówią: "Ty jesteś chory", ale ja jem bez smutki
Kurwa, na świecie tyle dziwnych rzeczy
A ja tu jem kupsztala, co zrobisz, nie zaprzeczysz
Ja pierdolę, życie to cyrk
Jem kupsztala, kurwa, i jest git
(Refren)
Jedzenie kupsztala, kurwa, nikt tego nie ogarnia
Ja pierdolę, ale w tym jest zajebista magia
Jedzeniе kupsztala, mówią: "Ty to wariat,"
Ja pierdolę, a ja robię swoje, kurwa, wariat
(Zwrotka 2)
Zawijam w serwеtkę, kurwa, kupsztal na boku
Ktoś puka do drzwi, a ja dalej w szoku
Mówią: "Co ty, kurwa, robisz, co jest grane?"
A ja na to: "Jedzenie kupsztala, to mój plan, panie!"
Kurwa, nie rozumieją, że ja mam swój styl
Że dla mnie kupsztal, to jest życiowy drill
Ja pierdolę, każdy ma swój smak
A ja jem kupsztala, kurwa, i nie jest mi brak
(Refren)
Jedzenie kupsztala, kurwa, nikt tego nie ogarnia
Ja pierdolę, ale w tym jest zajebista magia
Jedzenie kupsztala, mówią: "Ty to wariat,"
Ja pierdolę, a ja robię swoje, kurwa, wariat
(Bridge)
Kurwa, życie jest jedno, trzeba się cieszyć
Jem kupsztala, ja pierdolę, nikt mi nie przeszkodzi w tej rzeczy
Każdy ma swoje dziwactwa, ja też mam
Kurwa, jedzenie kupsztala, i dalej gram
(Refren)
Jedzenie kupsztala, kurwa, nikt tego nie ogarnia
Ja pierdolę, ale w tym jest zajebista magia
Jedzenie kupsztala, mówią: "Ty to wariat,"
Ja pierdolę, a ja robię swoje, kurwa, wariat
(Outro)
Kurwa, kończę już, ale wiesz co?
Jem kupsztala, kurwa, i mi z tym dobrze
Ja pierdolę, niech świat się śmieje
Bo ja jem kupsztala i tak się dzieje!