[Refren]
Teraz szukam Cię wśród plam
Z których każda przypomina Ciebie
I przysłania mi to plan
I dziewczęta których nie znać lepiej
Rozpoznaję tylko światłocienie
Przez dym rozpoznaję tylko światłocienie
Kształt z nich pozostały tylko światłocienie
Tylko światłocienie, zapach Twojej skóry i dym
[Zwrotka 1]
Znowu Twój kształt dłubie w kształtach tamtych dni
Znowu inny klub ale przecież wciąż ten sam dym
Mogłaś moją być dzisiaj Twój telefon milczy
Mogłaś moją być cóż dzisiaj bywasz z innym
Sypiam z nią a w myślach wciąż Cię śledzę
Inne imię ale widzę Ciebie
Białe noce ponad miastem
Białe uda jej gdy znów nie umiem zasnąć
[Refren]
Teraz szukam Cię wśród plam
Z których każda przypomina Ciebie
I przysłania mi to plan
I dziewczęta których nie znać lepiej
Rozpoznaję tylko światłocienie
Przez dym rozpoznaję tylko światłocienie
Kształt z nich pozostały tylko światłocienie
Tylko światłocienie, zapach Twojej skóry i dym
[Zwrotka 2]
Same myśli zgubne zanim przyjdzie świt
Trudno, leżę u niej sącząc zgubny dym
Przygaszone światło, cienie mieszają mi zmysły
Chcę uciec do Ciebie ale adres chyba inny już
Miałem uciec ale wciąż tu jestem
Choć zostały tylko światłocienie
To w ich kształtach widzę tylko Ciebie
Został mi już tylko zapach Twojej skóry i dym
[Refren]
Teraz szukam Cię wśród plam
Z których każda przypomina Ciebie
I przysłania mi to plan
I dziewczęta których nie znać lepiej
Rozpoznaję tylko światłocienie
Przez dym rozpoznaję tylko światłocienie
Kształt z nich pozostały tylko światłocienie
Tylko światłocienie, zapach Twojej skóry i dym
Rozpoznaję tylko światłocienie
Przez dym rozpoznaję tylko światłocienie
Kształt z nich pozostały tylko światłocienie
Tylko światłocienie, zapach Twojej skóry i dym