Pod powiek bram¹ mam ka¿d¹ chwilê dnia
wspomnienia niech nie gasn¹
to przemija chowam tam wiêc widzê ciebie jak
w godzinie pierwszej tak¹ sam¹
widzê oczu ¿ar moim niech cieñ da
myœli ¿e wci¹¿ w nas jest dzieñ ten sam
I my nie na zdjêciach ty i ja
i g³os twój nie cichy tylko echa œlad
¿e nikt nie odebra³ nigdy nam wiary w dobry czas
on nauczy³ jak kochaæ mam
Pod powiek bram¹ mam ka¿d¹ chwilê dnia
nie próbuj bez nich zasn¹æ
bez radoœci ma³ych spraw obietnic wielkich
jak dotrzymaæ wczeœniej tych ju¿ danych
widzê oczy ¿ar moim niech cieñ da
myœli ¿e wci¹¿ w nas jest dzieñ ten sam
I my nie na zdjêciach ty i ja
i g³os twój nie cichy tylko echa œlad
¿e nikt nie odebra³ nigdy nam wiary w dobry czas
znów nauczy³ jak kochaæ masz
niech znów nauczy nas
by nikt nie odebra³ nigdy nam wiary w dobry czas
znów nauczy jak kochaæ masz