[Zwrotka 1]
Miałem unikać konfliktów, ale być asertywnym
Ale zostać do jutra, ale zrobić na wczoraj
Miałem oszczędzać, ale wziąć Cię do Royce'a
Miałem złożyć do kupy, doprowadzić do końca
Miałem zadbać o brata, ale miałem się nie wtrącać
Prosisz, żebym był blisko, ale wkurwia Cię troska
Oni mają usłyszeć, ale nie mogę krzyczeć
Nie pozwalam na to wszystko, ale znów jakoś tak wyszło
Mieliśmy jarać te blanty na dachach słuchając Kushkoma
Mieliśmy razem się uczyć jak kuć dolar
Miałaś mieć diament na szyi, a w uchu koral
Spróbuj wyjaśnić to inaczej niż w dwóch słowach
[Refren]
O masz, o masz, o masz mnie (Yeah)
Kłamałem, kłamałem, to ja (To ja)
A wydawało, się zdawało, że znasz mnie (Yeah)
Kłamałem, kłamałem, to ja
To ja
Sama powiedz jak
Wstań i powiedz w twarz (Aah)
Powiedz jak
Jak mam o nich zadbać
Tak bez słodkich kłamstw (Aah)
[Zwrotka 2]
Każdy z nas, o każdy z nas to zło (Yeah, aah)
Każdy z dala od prawdy, oh, od prawdy, choć o włos (Yeah, aah)
Połowa z nich ma drugą stronę - tą zawistną (Aah)
Gdyby wierzyli w Boga, modliliby się byś zawisnął
Laptop moim tabernakulum, studio moją zakrystią
Zapytaj węża, dlaczego, powie "Upsss, tak wyszło"
Suko karmę znasz, nie prowokuj, by gryzła
Tylko daj twej siostry psu karmę, jak Winston
Stąpasz po kruchym lodzie, los może ściąć cię jak łyżwa
A jak powiesz, że boli, powiem - Ups, jakoś tak wyszło"
[Refren]
O masz, o masz, o masz mnie (Yeah)
Kłamałem, kłamałem, to ja (To ja)
A wydawało, się zdawało, że znasz mnie (Yeah)
Kłamałem, kłamałem, to ja
To ja
Sama powiedz jak
Wstań i powiedz w twarz (Aah)
Powiedz jak
Jak mam o nich zadbać
Tak bez słodkich kłamstw (Aah)
[Zwrotka 3]
Nie miałem w planach Cię zawodzić
Ale znów jakoś tak wyszło
Niby pełny pokoik, ale jestem sam
Chcieli mnie rozstroić, ale nigdy im nie wyjdzie
Próbowałem się rozdwoić, ale (Yeah), yeah (Yeah)
Chcieli bandyty, ale znów nie wyszło (Yeah)
Mnie, nie rozczytasz, jak brudne pismo (Yeah)
Mogę zrobić te hity od zaraz
A najpierw utrzymam od syfu się z dala (Yeah)
I miałem nie wpierdalać się w wyścig
Nie brać tortu, jak nie ma wiśni
Nie czytać wytycznych i siebie oczyścić
Spalić jednego, nie brać kiści (Yeah)
[Refren]
O masz, o masz, o masz mnie
Kłamałem, kłamałem, to ja
A wydawało, się zdawało, że znasz mnie
Kłamałem, kłamałem, to ja
[Outro]
Miałem z Matim podzielić się płytką
Ale nie napisałem refrenu do HILL BOMB
Jak zwykle się nie odezwałem i wyszło płytko
Miałem nie przepraszać, ale znów jakoś tak wyszło