[Intro]
(Uh-huh-uh, bitch)
Raczej mnie w klubie nie spotkasz, nie, nie, nie
Jeśli to nie moje show
A wcale nie miałem zamiaru tu grać
To znowu ty
(To znowu my)
[Refren]
(Sierra Papa i na…)
Łyk za łykiem, zdjęła wstyd, yeah
Nie wejdziesz na VIP za taty Blik, aaa (Aaa)
(I'm bringing sex)
Zapiąć pasy (sex)
Nie wejdziesz na VIP za taty Blik, aaa (Yeah)
[Zwrotka 1]
Mogę ci to wyśpiewać
Na wypadek, jakbyś nie gustowała w raperach, yeah
(Na wypadek jak)
Jak chcesz wyjść, możemy wyjść już teraz
I choć znają mnie z klamy
To wiedzą, że daleko mi do gangstera, yeah
(To znowu my)
[Refren]
(Sierra Papa i na…)
Łyk za łykiem, zdjęła wstyd, yеah
Nie wejdziesz na VIP za taty Blik, aaa (Aaa)
(I'm bringing sеx)
Zapiąć pasy (sex)
Nie wejdziesz na VIP za taty Blik, aaa (Yeah)
[Zwrotka 2]
Nie, nie, nie
Chcę loty większe niż ma Okęcie
Z diamentami łatwiej o refleksje
Zakładam chain, mam pod każdą rolę
Każdą z twoich toreb, każdą porę
Niech oświeci cały klub w Miami
Chcę wieczorami się tam tłuc z Tobą, mami
Z mami rozjebać stół (Aaa)
Sierra Papa i na... (Uuu)
[Refren]
(Sierra Papa i na…)
Łyk za łykiem, zdjęła wstyd, yeah
Nie wejdziesz na VIP za taty Blik, aaa (Aaa)
(I'm bringing sex)
Zapiąć pasy (sex)
Nie wejdziesz na VIP za taty Blik, aaa (Yeah)
[Outro]
(Sierra Papa i na…)
VIP (Spójrz tylko)
Nie wejdziesz na VIP
Sierra Papa i na– (Aaa)
Sierra Papa i na– (Uuu)
To znowu my
(Spójrz tylko)
Sierra Papa i na, uuu (Aaa)
Sierra Papa i na– (Uuu)
To znowu my