Ty znów zaczynasz jesteœ dobra dziewczyna
b¹dŸ ze mn¹ szczera przecie¿ jesteœ jedyna,
Ty znów rozkminiasz mówisz nie twoja wina
za znajomoœæ z inn¹ bez przerwy obwiniasz,
ja czuje siê jak bila, która wci¹¿ siê odbija
zupe³nie niespodziewanie nie wie w który dó³ siê wbija
i moment, chwila zwariowaæ tak mo¿na zazdroœæ Ci nie obca,
Twój facet czarna owca, z min¹ pechowca przy³apany na k³amstwie odpowiem gniewem, to zachowanie chamskie
post¹piæ nierozwa¿nie znów z Tob¹ siê dra¿nie, ¿e jestem kobiecia¿em to stwierdzenie odwa¿ne, lecz czy trafne kochana to lekkie nadu¿ycie nazywaæ mnie tak skrycie, prowadziæ podwójne ¿ycie, ju¿ to prze¿y³em smak gorzkiej konsekwencji ja nie mam pretensji to Ciebie za w³asne b³êdy, nie droga tendy, pytasz ile to trwa coœ jak mena¿e t³a zdecydowaæ siê czas, decyzja ju¿ podjêta kiedy wkoñcu zrozumiesz, ¿e zagra³em vabank inaczej ¿yæ nie umiem.
Jak rasowy hazardzista do innych zachowaæ dystans, dusza nieczysta, taki zawód - artysta ??? nie p³ace trzysta tylko z ¿ycia korzystam chcesz to dalej mnie obwiniaj, mów o mnie œwinia, nie moja wina, ¿e takim mnie widzisz, nie by³em anio³em, Chcia³aœ o wszystkim wiedzieæ no i wiesz mówmi weœ ju¿ siê boisz zaufaæ brudne myœli modlitw¹, prosze nie chce nisko upaœæ.
Ref.:
Pretensje, gorzkie ¿ale, te bale, skandale,
¿e w huja wale, nagrywam nielegale z min¹ przestêpcy
przy³apany in flagranti do tego daleko uwiesz nie masz gwarancji, umys³ otwarty nie chce straciæ kontroli, zdrada to boli ca³e ¿ycie pierdoli, wy¿yæ siê do woli za jak¹ cene pytam, ja chce by w moim ¿yciu by³a jedna kobieta.
To drugi etap ju¿ siê robie czerwony napewno k³amie, bo s³abo napalony, pewnie ma inn¹ w tym klubie na Ni¹ kiwn¹³ jego ryj to przynêta Ty dziewczyno naiwno, ja chce by by³o dobrze staramy siê owszem, wole chwile radosne jak przebudzenie na wiosne, mówisz z tego wyros³em to jednak zbyt proste, nie wierzysz mi posz³em dosz³em chcesz mnie obw¹chaæ jak suka w¹cha psa, w twych oczach rozpacz, chcesz po mnie poznaæ, ¿e tam jednak coœ zasz³o nie wiesz z kim, gdzie i jak to, to brakuj¹ce has³o tej jebanej krzy¿ówki ju¿ zd¹¿y³em siê wkurwiæ, kto jest kto rozwi¹zanie mi³osnej
poŸniej dokoñczê