Dzielne ch³opaki z nadmorskiego miasta
Zawsze robi¹ swoje i robiæ bêd¹ basta! (x4)
Pozytyw, negatyw, dla tych czy dla tamtych
Proste dla kumatych, dla tych co znaj¹ klimaty
Pamiêtam, nie zapomnê lata 90-te
Gratki o œwiêtej wojnie, to czasy niespokojne
Brutalna konfrontacja zdobywanie sektora
To nie wyobraŸnia chora, horror jak z telewizora
Sobotniego wieczora, wrzawa znowu podniesiona
Taka droga obrana, chuligañska ods³ona
Dzielne ch³opaki, bo o nich tu mowa
Ka¿dy z nich spróbowa³ ¿ycia posmakowaæ
Nic uj¹æ nic dodaæ to stara historia
Wyjazdy, kobiety, ka¿dy lubi imprezowaæ
Sw¹ dru¿ynê dopingowaæ, non-stop rywalizowaæ
Z wrogim klubem sparowaæ, dobrze znokautowaæ
¯ycie nadal siê toczy tak jak u kimona zobacz
¯e ch³opaki z Arki nawzajem umi¹ siê szanowaæ
Niezliczone wyprawy na obce terytoria
Czy to wyprawa na kadrê, czy potyczka ligowa
Zawsze w honorowy sposób obecnoœæ zaznaczona
A w dzisiejszych czasach znacznie ranga podniesiona
Pytasz do czego zmierzam moment ju¿ wyjaœniam
¯e ch³opaków nasz³a nag³a transformacja
Pytasz jaka przemiana, co nie zauwa¿asz
A kto w lidze rugby na sportowo siê naparza
Wartoœciowa rzecz tak jak filmowy Oscar
Zdobycie wice mistrzostwa rugbistów walka ostra
Na szczyty ich wynios³a, atmosferê podnios³a
A ja dziêki tym faktom daje rymy na soundtrack
To nie dla s³abeuszy, rugby ka¿dego poruszy
Nie jednego og³uszy gdy trzeba zatrzymaæ
Obaliæ przeciwnika, by kolejny mecz wygraæ
Taka twarda taktyka wszystkim nam mo¿e siê przydaæ
[pora mecz ju¿ rozpoczynaæ]
Pytasz jaka przemiana, co nie zauwa¿asz
a kto w lidze rugby na sportowo siê naparza?!
Co nie zauwa¿asz pytasz jak przemiana
a kto po boisku za pi³k¹ gania.... (x2)
Opowiadam dalej, tak jak mnie o to prosili
¯¹dni sukcesu ka¿dy z nich chce sie wysilic
Nikt siê przecie¿ nie pomyli konsekwentni w d¹¿eniach
I nie zmnienia siê nic, i nic siê nie zmienia
Osadzeni w korzeniach, nadal maj¹ jaja
Nikt nie jest grzecznym, ch³opcem przecie¿ nikt tu nie nawala
Za charakter pochwa³a i to nie ¿aden cukier
By³em i widzia³em znam ca³¹ sprawe uwierz
Uzbrój siê w nerwy i na szczêœcie weŸ podkowy
Zanim zdecydujesz siê nawi¹zaæ kontakt wzrkowy
Bo na twarzach tych ludzi wypisane jest wszystko
Od ulicy po boisko respekt powszechne zajwisko
Nikt tu nie jest anio³em, ka¿dy dosta³ za swoje
Teraz w sporcie podboje, co nie znaczy ¿e z tym koniec
Brygada chuliganów dobrze wiem gdzie miejsce moje
Nie pytaj o rozboje, bo nic ci nie opowiem
Ka¿dy robi swoje ja rapuje siê nie boje
Tutaj moje miejsce i dlatego tu stoje
Z baga¿em doœwiadczen, znam ekscesy stadionowe
Wszystkie te miejsca okropnychm wojen
Pamiêtam co by³o, duzo adrealiny
Ch³opak co ma du¿o si³y, wiele z³ego bójki by³y
Puchar Polski, Liga Mistrzów, seria darzeñ na wyjeŸdzie
Spróbuj wysiedzieæ na karzeœle bo ostro teraz bêdzie
Zerwaæ wrogie barwy z p³otu
Sieæ upadków i wzlotów
Wyrwaæ pi³ke w tym t³oku
Dobiec tam gdzie kumpel gotów
Na przyjêcie podania, przecie¿ nikt tu nie nawala
Wymin¹æ przeciwnika, w³asnym cia³em siê os³aniaæ
Tak to wygl¹da, to mozliwoœæ wygrania
To mo¿liwoœæ wygrania
To mozliwosc wygrania
Bo to jest brutalna gra, dla twardych zawodników
Oni wiedz¹ czego chc¹ zdecydowani na wszystko
By osi¹gn¹æ swój cel, który jest ju¿ tak blisko
Ch³opak pokazjue mêstwo
Liczy siê ka¿de zwyciêstwo
Za cene sukcesu on odda królestwo
Roz³adowaæ emocje i w koñcówce przyœpieszyæ
Przewa¿yæ szale i z sukcesów siê cieszyæ
Dziœ na sportowo, z szacunkiem dla rywali
W rugby siê gra, rugby siê chwali...
Pytasz jaka przemiana, co nie zauwa¿asz
a kto w lidze rugby na sportowo siê naparza?!
Co nie zauwa¿asz pytasz jak przemiana
a kto po boisku za pi³k¹ gania... (x3)